Oficjalne forum WioskiRP

Arus17

Użytkownik

Dołączył: 2019-09-02

Liczba postów: 1

Karta Postaci Arus17

Imię:
Kayn

Pseudonim:
Brak

Nazwisko:
Vitae

Płeć:
Mężczyzna

Wiek:
21

Miasto:
Stalda

Klasa/Rola:
Łowca

Rasa:
Demon

Wygląd:
Twarz: Zielono-brązowe oczy, prawe oko w godzinach pełni księżyca staje się czerwone ukazując prawdziwe oblicze stworzenia. Jasne usta, blizna przechodząca przez lewe oko oraz brew, krótkie włosy koloru biało-czarnego
Sylwetka: Jasna cera gdzie, nie gdzie części ciała takie jak prawa ręka oraz dłoń, również noga oraz pół twarzy przemieniona w demońskie kończyny. Szczupły oraz umięśniony. Nosi ciemne ubrania, by lepiej skrywać się na swoich wyprawach. Posiada niesamowite buty dzięki, którym jest mniej zauważalny przez zwierzęta, ludzi jak i potwory. 
Wzrost: 1,84 m
Waga: 70-80 kg

Charakter:
Opętany przez gniew, ale trzeźwo myślący Demon, który pamięta swoje poprzednie życie człowieka. Kierując się starymi zasadami moralności.
Wpadający w szał wojownik gotowy do walki o swoje oraz o innych. Prawe stworzenie szukające spokoju oraz zemsty na tych, którzy go upokorzyli chce wybić inne demony oraz gobliny. Nie znosi bandytów bardziej od innych ale jest gotowy stać się jednym z nich jeżeli będzie taka konieczność. Samotny wilk, który szuka odnalezienia siebie. Poszukuje nowych znajomości. Jest zamknięty na miłość, ponieważ nie chce by ktoś bliski cierpiał. Nie oznacza, że nie da się namówić na noc w karczmie. Kocha przeżywać przygody. Został przy poszukiwaczem przygód, ale są strasznie przeludnieni, a Łowca to coś czego szuka.

Historia:
Kay (jego imię się zmieniło będzie o tym napisane później) żył w małej wiosce. Był jedynakiem, który mieszkał ze swoją mamą oraz przybranym tatą. Bardzo go szanował oraz chciał być takim samym dobrodusznym człowiekiem co ojciec, który był podporą dla całej wioski. Wszystkim pomagał. Wioska była bardzo biedna więc potrzebowała pracy do rąk nie jednego mężczyzny. Teo, bo tak nazywał się tata chłopca dawał z siebie tyle co 5 mężów. Mimo biedoty wszyscy żyli spokojnie i szczęśliwie do czasu. Pewnego razu zostali napadnięci przez bandytów oraz najemników "Białego Lotosu", w poszukiwaniu łupów i postoju. Kay skorzystał ze swojej "Procy" i wystrzelił do jednego z bandytów ten zły niecelnie zamachnął mieczem i zrani chłopca w twarz zostawiając na jego twarzy bliznę.  Na szczęście zostali powstrzymani przez Ojca chłopca. Który wynegocjował z nimi oddanie wszystkich swoich dóbr materialnych, ale zostawienie mieszkańców i wioski przy życiu. Na szczęście mieszkańców osoba dowodząca tymi śmieciami uprawiała hazard powiedziała, że za akceptuje ofertę pod jednym względem, musi wygrać w małej grze karcianej. Oby dwie strony miał pudełka, w których rysowało się papier, kamień oraz nożyce. Następnie losowane z pudełek po 3 karty dla osoby Teo oraz David (władca bandytów). Rozpoczęli grę, która miała trwać 3 rundy.
Gra:
Teo wystawił papier
David wystawił kamień
1 pkt dla wioski
Teo wystawił kamień
David wystawił papier
1 pkt dla bandytów
Ostatnia runda:
Teo wystawił kamień
David wystawił nożyce
2:1 dla wioski
Koniec gry.
Bandyta zgodził się na ofertę Teo i zabrał tylko połowę dóbr, ponieważ przegrał.
Niestety to nie jedyna okropna rzecz która spotkała ową wioskę. Jakiś czas później potwory opętane przez anty-magię za atakował mieszkańców. Były to gobliny okropne stworzenia, które torturowały oraz gwałciły swoje ofiar (kobiety). Teo rozkazał schować się Kay'owi w szafie i ruszył na pomoc swojej żonie, która roznosiła w tym czasie pranie. Niestety mimo dzielnej walki Teo jako ostatni mężczyzna padł na ziemię i zmarł widząc jak gwałcą jego żonę oraz inne panie. Kay również widział wszystko zza szafy swoim lewym okiem, ponieważ prawe jeszcze do siebie dochodziło. Był przerażony oraz pragnął zemsty. Po opuszczeniu przez gobliny wioski następnego ranka Kay wyszedł z ukrycia niestety został zauważony przez demona, który oglądał ruiny wioski. Zabrał go ze sobą. Do swojej jaskini, w której torturował chłopca na niezliczone sposoby. Pewnego razu demona popełnił błąd. Kay wykorzystał szansę na ucieczkę. Niestety skonfrontował się on z demonem. Wypił jedną z fiolek demona, które znalazł przemieniła go w pół demona-pół człowieka. Osiągnął siłę dzięki, której pokonał swojego przeciwnika i wyszedł na światło dzienne po 3 miesiącach. Nadał sobie nowe imię Kayn pierwszy człon Kay to jego bierne imię, natomiast literka "n" wzięła się od religii, w którą wierzył Kay. A była to religia: Vitae i Noctisa.

kaipod

Moderator

Dołączył: 2019-05-24

Liczba postów: 85

Odp: Karta Postaci Arus17

karta zaakceptowana

---

Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę.